sie 25 2003

Boje sie....


Komentarze: 5

Echh jutro stresu dzien pierwszy. Piotrka komis z matmy... Echh czuje ze to bedzie stresujaca sytuacja... Choc o ten przedmiot sie akurat nie martwie tak bardzo. Mial korepetycje u nauczycielki, ktora bedzie jutro w komisji....Ale historia mnie przeraza.... Pytalam go dzis z podstaw- nic nie pamieta.

Echh najgorsze jest to, ze ja zawsze chcialam miec ambitnego chlopaka, dla ktorego wyksztalcenie jest rzecza istotna. Ktory jest inteligentny [nie twierdze ze Piotrek jest głupi], kto chce cos w zyciu zdobyc i dazy do tego. Ale naprawde dazy a nie snuje tylko marzenia... On jest podszyty wiatrem.... Dlatego nie wiem, co bedzie z nami gdy nie daj Bóg nie zda, gdy pozostanie w trzeciej klasie. Nie wiem jak bedzie wygladal nasz zwiazek, czy w ogole bedzie istnial.... Boje sie...

slady_na_piasku : :
marilynka
26 sierpnia 2003, 10:38
u mni ejest podobnie.. ( wprawdzie moj nei zdaje komisa ale i tak ma baardzo slabe oceny.. ) ale staram sie go jakos zachecic do nauki.. jesli sie nie uda.. i nie zda matury to trudno.. dalej bede to tak samo kochac.. musisz go wspierac !!
26 sierpnia 2003, 10:14
Tak..Też miałam takie plany kiedyś i w sumie mam je nadal..Przez jakiś czas spotykałam się z chłopakiem,który też miał komisje,ale jemu się udało...Piotrkowi też się uda,uwierz w to i trzymaj mocno kciuki.Ja będę mimo że go nie znam:)
26 sierpnia 2003, 10:11
kochana nie myśl w ten sposób.Piotrek pewnie bardzo sie denerwuje,wspieraj Go to może jemu pomóc.Jak nie zda to przeciez nie koniec świata.Twój Piotruś pozostanie taki sam..Trzymam kciuki !
26 sierpnia 2003, 09:12
moja kumpela z klasy też ma komis jutro..i też z matmy...więc będę trzymać kciuki za dwie osóbki.. ;]póki co nie myśl o najgorszym...bo i tak co ma być to będzie...3m się,pozdrawiam oboje ;)
BanShee
26 sierpnia 2003, 08:41
zmobilizuj go jakoś, a niezdanie nie jest czymś najgorszym co mogło się przytrafić, to chyba nie powód do tak dramatycznych decyzji typu "co będzie z nami gdy nie zda"...

Dodaj komentarz