sty 08 2004

Chcialabym...


Komentarze: 6

Abys kiedys zaufal mi tak, jak ja ufam Tobie...

Choc wiem ze to bardzo trudne, to jednak wierze w to...

Wierze, w Nas....Ze nam sie uda..

Ze znow nadejda dni szczesliwosci...

A tym razem....

Chcialam Cie przeprosic, za cale zlo, ktore Ci wyrzadzilam...

Oraz...

Chcialam Ci podziekowac, za kolejna szance

Za to, ze mnie nie skresliles....

Ze dales cudowne swiadectwo Twej cierpliowsci ...

... i badz co badz MIŁOSCI....

Dziekuje Kochanie....

slady_na_piasku : :
panna-nikt
10 stycznia 2004, 17:49
milosc ci wszystko wybaczy.....
Exa
10 stycznia 2004, 17:33
Ech... Dziękuj Bogu za tego chłopaka bo trzeba mieć naprawdę szlachetne serce i naprawdę Bardzo kochać by wybaczyć coś takiego...Wierz mi dzisiaj Bardzo trudno o kogoś takiego...Faceta którego nie obchodzi jak wyglądasz czy przed nim paradujesz tak czy inaczej...czy masz boskie ciało zajebiście się ubierasz czy malujesz...Faceta który kocha cię Taką jaką jestes...Porzuca życiowe marzenia byś ty była szczęśliwa...Prosze cię nie zrań go już więcej...Bo on naprawdę bardzo cierpi... nawet teraz... Może się uśmiechac ale tak naprawdę cierpi...A co do prób... Nie będę próbować bo on mi jasno powiedział że ma ciebie.... I ciebie tylko kocha...Choćby za to powinnaś go szanować...A jeśli nie potrafisz...To zakończ to i nie rań go więcej... Bo on na to nie zasługuje...Nie on...
Kumcia
09 stycznia 2004, 22:38
Pozostaje zyczyc..aby wszystko ulozylo sie po twojej mysli!
InnaM
08 stycznia 2004, 21:23
Nie zmarnuj szansy, kochana:) Życzę szczęścia i powodzenia!!!
*Delfi*
08 stycznia 2004, 21:08
nic dodać,nic ująć...tylko pamiętaj,że każda cierpliwość może sie kiedyś skończyć..nie nadużyj jego zaufania...życzę Wam z całego serca,żeby układało się wszystko dobrze :)
slady_na_piasku
08 stycznia 2004, 19:55
A jeszcze komentarz do komentarza Ewy z poprzedniej notki: Wiesz Ewus, moze znasz go dłuzej, ale jak widać, ze poznałag go na tyle aby wiedziec, ze nie zaimponujesz mu jedynie swoim cialem, bielizna oraz ochota na seks. On potrzebuje czegos innego. A co we mnie widzi? Sama nie wiem i czesto sie nad tym zastanawiam sama nie majac o sobie najlepszego zdania... Ale widocznie cos widzi, no ale probuj. Moze uda Ci sie go soba zafascynowac...

Dodaj komentarz