Na walizkach.
Komentarze: 6
Ledwo wczoraj rano wrocilam znad morza, zdazylam w pospiechu zrobic wielkie pranie i dzis znow wywjezdzam. Tym razem ciut dalej, w ciut inne srodowisko i klimaty.
Jade na 2 tygodnie [o ile sie uda] do Francji, do Taize. Mam nadzieje, ze bedzie mi sie podobalo. Jade z Grzybcia. wies osamotniona w razie czego nie bede.
Pozdrawiam. Zyczcie mi milej zabawy ;p
Dodaj komentarz