Puki radość jest w nas....
Komentarze: 3
Wlasnie z ta piosenka bedzie mi sie kojarzyla ta noc....
Po dosc nudnych 8 godzinach w pracy, w koncu spotkalam sie z Nim. Kupilismy piwko, chipsy [olac diete:D] pojechalismy do niego na dzialke, usiedlizmy na miekkim lozku, porozmawialismy, wyluzowalismy sie, zapomnielismy o calym swiecie, bylismy tylko my.
Potem pojechalismy na impreze, tam do Piotrka, do jego znajomych, tam gdzie bylismy na Kuby 18nascte... Hehs pierwsze co to szok. Zabawa stylizowana byla na lata 60-70 a wiec dookola nas biegala, tanczyla grupa ludzi a la Dzieci Kwiaty, w kolorowych kwiecistych strojach, koralach, z pacyfkami na spodniach. I do tego muzyka Czerwonych Gitar w tle.....No po prostu czad :D Echh no i sie ppobawilismy troche, choc musze przyznac ze takie klimaty byly dla mnie nowoscia [choc ta subkultura zawsze mnie pociagala]
Wymeczeni, po zabawie znow pojechalismy do Piotrka na dzialke, aby jak najlepiej wykorzystac czas ktory nam pozostal....Ale niestety nie bylo go za wiele....Ale byl i to sie liczxy....
I za jakis czas nadejdzie kolejny....Oby...
Dodaj komentarz