Archiwum 07 sierpnia 2003


sie 07 2003 ..
Komentarze: 4

Chyba powinnam zaczac wczesniej pisac notki do bloga, puki nie jestem taka zmeczona... Bo teraz moje spragnione snu oczy same zamykaja sie..

Dzien dzisiejszy uplynal mniej wiecej tak, jak sie tego spodziewalam. Warto bylo sie spotkac. Może do konca wakacji choc raz to jeszcze powtorzymy ? Zreszta na ostatni lykend sierpnia chcemy pojechac z Piotrkiem na 4 dni nad jeziorko, do mnie na dzialke. Czy to wypali nie wiem, ale warto snuć marzenia :-)No ale myslelismy zeby pojechac z kims, jakas jeszcze jedna para.. Na pierwszym miejscu bylaby oczywscie Kasia, ale ona nikogo nie ma to głupio by sie czula.. No chyba ze z DOminikiem pojedzie... :-)) Ale to raczej male szanse sa wiec w gre wchodza albo

A) Pawel z Kasia (Pawel jest mniej wiecej tym samym kim dla mnie w klasie jest Jajo)

albo

B) Anka z Marcinem

No to juz z czasem zdecydujemy. ZObaczym ktorrzy z nich beda w ogole mogli i chcieli (!) jechac :-))

 

Ech a tak w ogole nie mam sil nic sensownego napisac. Musze sie w koncu wyspac. Jeszcze dzis sie dowiedzialam, ze wyjezdziamy w sobote o 3 (!) w nocy w sobotę. ...Aaa... Juz sie boje tej pobudki !! Ale prawdopodobnie bedzie spal jutro u mnie Piotrus, bo rodzice wyjezdzaja, wiec jakos milej bedzie mi sie budzic.. :-)) TYmbardziej gdy pomysle o tej perspektywie spedzenia z nim ttych kilku dni :-)))

Ok juz na pewno ide sie  polozyc..DObranoc !

slady_na_piasku : :
sie 07 2003 Jajo...
Komentarze: 2

Najwazniejsze wydarzenia dnia dzisiejszego:

W koncu odzyskalam kontakt z Anką, Jajem. W koncu. To moja kumpela z klasy. Rok temu na wspolnym wyjezdzie nad morze zblizylysmy sie ze soba troche. Ale dopiero w tym roku szkolnym "odkrlysmy" ze w sumie nadajemy na tych samych falach. Moze dlatego ze mamy wiecej wspolnych tematow. Obie mamy chlopakow ktorych kochamy....obgadywac :-)) NA codzien, w szkole, na przerwach nie możemy sie nagadac , coagle mamy sobie cos do powiedzienia... Z czasem zaczelam sie zastanawiac czy nie rodzi sie to powoli w przyjazn ? Ale wole takich wielkich slow nie uzywac...

No ale teraz nie widzialymy sie od zakonczenia roku szkolnego, wiec postanowilysmy sie jakos spotkac. W 4. Ja, jajo, Piotrek i Marcin (chlopak Jaja) polazimy sobie troche po miescie. Anki ojciec otworzyl jakas knajpe wiec wypadaloby obczaić lokal :-) Dosc dobrze sie we 4 czujemy w swoim towarzystwie, wiec mam nadzieje ze bedzie to udane spotkanie...

W sumie nie chcialabym stracic z ANka kontaktu, bo to jest chyba najbliższa mi osoba w klasie. Niby jest nas 5: Jajo, Ja, Emi, LOsiek i Grzybcia. ale czuje ze powoli i to zaczyna sie rozwalac...Klasa ogolnie jest baznadziejna.. ale warto jest miec chociaz te kilka osob bliskich aby miec z kim na przerwach [i nie tylko] poplotkowac... :-)

Ale koniec tego gadania o szkole... w koncu wakacje są....

Pozdrawiam !

slady_na_piasku : :