Komentarze: 4
Chyba powinnam zaczac wczesniej pisac notki do bloga, puki nie jestem taka zmeczona... Bo teraz moje spragnione snu oczy same zamykaja sie..
Dzien dzisiejszy uplynal mniej wiecej tak, jak sie tego spodziewalam. Warto bylo sie spotkac. Może do konca wakacji choc raz to jeszcze powtorzymy ? Zreszta na ostatni lykend sierpnia chcemy pojechac z Piotrkiem na 4 dni nad jeziorko, do mnie na dzialke. Czy to wypali nie wiem, ale warto snuć marzenia :-)No ale myslelismy zeby pojechac z kims, jakas jeszcze jedna para.. Na pierwszym miejscu bylaby oczywscie Kasia, ale ona nikogo nie ma to głupio by sie czula.. No chyba ze z DOminikiem pojedzie... :-)) Ale to raczej male szanse sa wiec w gre wchodza albo
A) Pawel z Kasia (Pawel jest mniej wiecej tym samym kim dla mnie w klasie jest Jajo)
albo
B) Anka z Marcinem
No to juz z czasem zdecydujemy. ZObaczym ktorrzy z nich beda w ogole mogli i chcieli (!) jechac :-))
Ech a tak w ogole nie mam sil nic sensownego napisac. Musze sie w koncu wyspac. Jeszcze dzis sie dowiedzialam, ze wyjezdziamy w sobote o 3 (!) w nocy w sobotę. ...Aaa... Juz sie boje tej pobudki !! Ale prawdopodobnie bedzie spal jutro u mnie Piotrus, bo rodzice wyjezdzaja, wiec jakos milej bedzie mi sie budzic.. :-)) TYmbardziej gdy pomysle o tej perspektywie spedzenia z nim ttych kilku dni :-)))
Ok juz na pewno ide sie polozyc..DObranoc !