Komentarze: 2
Ekhmm no i wrocili rodzice...Hehs cieszylam sie z tego bo przez kilka dni w domu bedzie mila atmosfera...Ta yhy bedzie, ale nie u nas.
Starszy ledwo zdazyl do domy wejsc a juz sie schlal. Teraz chodzi najebany i bierze sie za ustawianie wszystkich...To u niego normalnie po alkoholu. No ale nie moglo sie obejsc oczywiscie bez awantury. Znów sie wyzywali. Znow beda ciche dni w domu. Znow nie chce mi sie tego sluchac, a o spaniu nie ma mowy bo pewnie to nie koniec krzykow. Echh nie nawidze tego. U mnie w domu bedzie zakaz picia alkoholu....