Rok dosc udany... Chyba jak kazdy przynoszacy dosc wiele zmian... I ja sie zmienilam, uspokoilam. Juz zadko bylam szalona Celinka biegajaca po centrum miasta z butelka wina [choc czasem dalej mi sie to zdarza] Juz nie skacze z platka na platek. Nie imprezuje co sobote. Nie kloce sie z rozdzicami o godziny powrotow. Zaczelam 'sezonowo pracowac' NA poczatku roku szkolnego wyznaczylam sobie cel, do ktorego daze...I nawet niezle mi to wychodzi. CHyba spowazanialam.....Mam tylko nadzieje, ze nie za bardzo.
No i jeszcze chcialam podziekowac niektorym osobom, za to ze byli w tym roku na mojej drodze,
Rodzice- za to , ze dzieki Wam ogole jestem
Dziadkowie- za to, ze dzieki Wam sa moi rodzice....
Kasia- za to ze nadal przy mnie jestes
Piotrek- za to, ze w ogole sie pojawiles... i za kazdy dzien...
Darek- za to, ze sprawiasz ze Kasia jest szczeliwa...
Ahaj- za kazde slowo otuchy z twojej strony wymienione czy to na GG czy w realu...Obys byl dalej szczesliwy.
Rat- za wszystkie naprawione awarie netu i nie tylko...
Seba- za wszytkie smieszne i zboczone mejle... I za to, ze nie jestes głuchy gdzy potrzebuje pogadac.
Jajo- za wszelka forme murzynkowania z Twojej strony
Grzybcia- za kazdy Twoj osad, choc czasem krzywdzacy, badz co badz szczery.
Los- za kazda pomoc z Twojej strony...A wiele tego bylo...
Emi- za urozmaicanie czasu na jezyku polskim...
Hehs moglabym tego pisac i pisac, ale to nie ma sensu. Dziekuje wszystkim, po prostu za to ze sa. I za maja na mnie, wiekszy, lub mniejszy, ale zawsze jakis wplyw.... Szczesliwego Nowego Roku !!!